Na terenach Czchowa, wojna rozpoczęła się rano, bo już o 9/10 nad czchowskim niebem pojawiły się niemieckie samoloty. Na szczęście dla Czchowa, a nieszczęście Tarnowa, ominęło nasze miasto bombardowanie, i dopiero w Tarnowie spadły pierwsze bomby. Mało się też mówi o tym że pierwsza bomba wybuchła właśnie w Tarnowie, na peronie o godzinie 23:18 27 sierpnia 1939 roku. Ludzie byli przerażeni, z dzisiejszych ulic Granice, Górna, Zapotocze, a nawet z Jurkowa i Biskupic Melsztyńskich, uciekali pod Machulec, na dzisiejsze Zeliny. Niektóre osoby pamiętające te wydarzenia mówią że na Zeliny przybyło około 250/300 osób szukając schronienia. te osoby nie były same, razem ze sobą brali bydło, konie, i potrzebne rzeczy. Do Czchowa wojska niemieckie przybyły 2 września, zajęli szkołę podstawową, z której zrobili swoją kwaterę. Najgorsze zaczęło się gdy III Rzesza zaczęła walczyć z ZSRR, przez wspomniane Granice, przebiegał front ognia z Drużkowa ZSRR na Tworkową na III Rzeszę. Dziadkowie moi pamiętają, że dach moich pradziadków został podziurawiony przez pociski artyleryjskie. Ważnym wydarzeniem dla Czchowa, była pacyfikacja 1 sierpnia 1944 roku. Na terenie naszej miejscowości pozostały ślady po II wojnie światowej, idąc ścieżką do Baszty od strony kościółka św. Anny, po lewej stronie, możemy zauważyć, bunkier niemiecki, a drugi taki obiekt znajduje się niedaleko krzyża 1000-lecia chrztu Polski. Cześć i chwała bohaterom broniącym naszej Ojczyzny.
A tutaj można posłuchać alarmu ogłoszonego w 1939 roku: https://www.youtube.com/watch?v=eVLOPIaENOA
Bunkier W Czchowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz