W ostatnich dniach, dzięki sprzyjającej pogodzie w naszym regionie rozpoczęły się żniwa. Zapyta ktoś - a co mnie to obchodzi - a właśnie powinno dużo obchodzić, bo gdyby nie rolnicy to nie mielibyśmy zboża na chleb powszedni, który w obecnych czasach jest tak nieszanowany, wyrzucany do koszów na śmieci, albo podeptany. Chce się powtórzyć za poetą Norwidem:
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....
Tęskno mi, Panie...
tylko czy jest to nadal aktualne ???
Ale nie o tym dzisiaj chciałem napisać, wróćmy do żniw. Dzisiejsze żniwa wiele się różnią od dawnych.W dawnych czasach nie było tyle sprzętu, wszystko trzeba było zrobić ręcznie, skosić, ułożyć w kopy, przewieźć do stodoły, następnie przepuścić przez maszynę do młócenia zboża itd. Tylko warto zauważyć, że przez takie prace, stosunki z sąsiadami były dużo lepsze, każdy każdemu pomagał a nie tylko patrzył na koniec swojego nosa, żeby tylko mieć u siebie wszystko zrobione.Dzisiejsze żniwa nie trwają tak długo jak dawniej, a to wszystko spowodowane przez rozwój rolnictwa. Dzisiaj wjeżdża kombajn, skosi, ziarno wysypie na przyczepę, później przyjeżdża prasa i na koniec zwozi się do stodoły kostki słomy, i tyle z żniw. Żniwa to również niebezpieczny czas dla dzieci które znajdują się w gospodarstwach rolnych i pomagają rodzicom przy ich pracach. Warto zadbać o to by mieć je zawsze na oku, żeby nie doszło do tragedii, bo czasami nie dużo wystarczy żeby coś się stało.
Ktoś zapyta, po co o tym pisać, a ja mu powiem tylko po to żeby pamiętać, że jest coś takiego i że dzięki tym pracom które teraz mają miejsce, mamy na stole codzienne chleb. Biorąc do ręki kromkę chleba, warto pomyśleć ile trudu zostało włożone żeby móc otrzymać chleb, i nie chodzi tutaj tylko o samo zrobienie chleba, ale o posianie ziarna, pielęgnowanie go, zebranie itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz